Nadchodzą coraz chłodniejsze dni, dlatego lepiej przygotować się do nich już teraz. Późną jesienią i zimą mój wzrok w witrynach sklepowych fokusuje się na ciepłych, miękkich swetrach, którymi wprost uwielbiam się opatulać.
Tym razem prezentuję Wam hand made’ową perełkę. Sweter w 100% wykonany ręcznie. Myślę, że jeszcze nie raz będzie mi towarzyszył na spacerach i wyjazdach.
Nie wiem, czy zwracacie na to uwagę, ale bardzo często sprzedawane w sklepach swetry wykonane są ze sztucznej, najtańszej nitki – akrylu. Takie swetry niestety nie przepuszczają powietrza, a wiecie, co to oznacza… Dlatego ja jestem na tym punkcie przeczulona i zawsze sprawdzam metkę, żeby wiedzieć, co kupuję.
Sweter, który dziś Wam prezentuje wykonany jest z wełny merinosów, a więc naturalnej nici. Plusem jest to, że sweter „oddycha”, jest niezwykle przyjemny w noszeniu i po prostu nie chce się go zdejmować
A jak to jest z Wami ? Lubicie rzeczy hand made?
Peleryna- ZARA
Sweter- LAVENOIR
Spodnie- MANGO
Buty- MARINO FABIANI
fot. Karina Kriger
2 Comments
Uwielbiam handmade i promuje na moim blogu kiedy tylko jest do tego okazja. Twój swetr jest cudownmy, chętnie widziałabym taki w mojej szafie. Cała stylizacja bardzo ciekawa, kto nam zabroni nosić białych jeansów u schyłku jesieni, wygląda to super. Tym bardziej że cała stylizacja jest wtedy jaśniejsza, nie jest ponura, jak u większośći ludzi tego sezonu niestety. W najnowszym wpisie mam na sobie wełnianą sukienkę handmade polskiej marki, którą uwielbiam <3 pozdrawiam Adriana Style
Piękne buty, ale spodnie wyglądają jakby były trochę na Panią za duże.